Mocowanie regałów do posadzki, jest na równi ważnym elementem jak i odkształcenie belek i słupów, gdyż decyduje o stabilności konstrukcji, a uszkodzenia regałów dość często wynikają z nieprawidłowego mocowania. W normie „Zastosowania i utrzymania urządzeń do składowania” w rozdziale dotyczącym składania i montażu regałów pisze, że ilość i typ elementów mocujących określane są przez dostawcę urządzeń, a także, że słupy regałów powinny zostać zakotwione do posadzki zgodnie z instrukcjami dostawcy, czyli to od producenta regału zależy jak ma to wyglądać. Często możemy się spotkać z sytuacją kotwienia słupa za pomocą jednej kotwy mocującej. Mocowanie takie może spowodować zwiększenie występowania sił ścinających zginających czy skręcających - co za tym idzie ścięcie lub poluzowanie kotwy. W przypadku skręcania może obrócić się stopa lub co gorsza stopa z całym słupem, taka stopa (nawet obciążona) nie będzie stawiała oporu wózkowi i w przypadku uderzenia może nastąpić zawalenie regału.

Dlatego w stopie regału powinny występować co najmniej dwie kotwy, co znacznie ograniczy ryzyko uszkodzeń (stopa/słup jest bardziej stabilny, wyeliminowane jest skręcenie stopy wokół osi, ścięcie wymaga dużo większej siły). Koszty dołożenia kotew do stóp w stosunku do kosztów następstw jest niewspółmierny. Wielokrotnie można też się spotkać z sytuacją, gdy regał ustawiony jest na magazynie z wyłożoną kostką brukową - faktycznie wygląda to schludnie i ładnie. Niestety wedle normy i dobrej sztuki inżynierskiej powinny być zakotwiczane do trwałego podłoża. W przypadku jakiegoś obtarcia się o te stalowe belki lub zahaczenie paletą regał może się przewrócić (wyciągając kotwę z kostką), a gdy śrubę wkręcono między fugę to tak na prawdę kotwa nie ma żadnego zabezpieczenia. W tym przypadku tak naprawdę należy wyciągnąć kostkę w miejscu oparcia regału, wylać betonową stopę i po związaniu zakotwić.

• ◄ poprzednia aktualność
• 2 / 3
• następna aktualność ►